Dobrze jest mieć swoją muzykę wszędzie ze sobą, także podczas odpoczynku na łonie natury, podczas biwakowania czy wypoczynku na plaży. Jeszcze lepiej gdy możemy się tą muzyką podzielić ze znajomymi. Gdy nie wystarczają głośniki telefonu, trzeba sięgnąć po mocniejsze rozwiązanie. W dobie coraz większej popularności głośników przenośnych swoją propozycję przygotował także Maxell. Do testów otrzymaliśmy głośnik IKUtrax w barwach maskujących.
Specyfikacja
Łączność HSP/HFP/A2DP/AVRCP NFC Bluetooth 3.0 +EDR wejście audio 3,5mm
Mikrofon wbudowany z funkcją odbierania rozmów
Zasięg bluetooth 10 m
Moc wyjściowa 5W (2×2,5W)
Pasmo przenoszenia 150Hz – 20kHz
Impedancja 4 Ohm
Czas odtwarzania 8 h
Czas ładowania 2,5 h
Wymiary 60 x 115 x 60 mm
Waga 0,272 kg
Zawartość opakowania
– głośnik Maxell IKUtrax
– przewód jack/jack
– przewód microUSB
– zawieszka
– instrukcja obsługi
Opis
Maxell IKUtrax dostępny jest w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, niebieskiej i w barwach maskujących. W zależności od wersji kolorystycznej przygotowano trzy różne wersje opakowania, dzięki temu już patrząc na pudełko wiemy jakiego koloru głośnik zawiera. Pudełko jest zgrabne i małe, w środku znajduje się głośnik, instrukcja obsługi, przewód jack/jack 3,5mm, przewód microUSB oraz zawieszkę, którą możemy przyczepić do głośnika.
Do testów otrzymaliśmy IKUtrax w kolorze maskującym, przyznam, że pierwszy raz spotkałem się z takimi barwami głośnika. Ponieważ interesuję się militariami i dłuższy czas byłem członkiem grupy ASG, głośnik od razu przypadł mi do gustu. Z trzech dostępnych kolorów dla siebie wybrałbym właśnie ten. Kolorystyka to różne odcienie zielonego i brąz, dzięki temu przez większą część roku może wtapiać się w otoczenie łąki czy lasu.
Głośnik jest niewielkich rozmiarów i waży trochę ponad ćwierć kilo. Maskownice głośnika są metalowe natomiast pozostała część obudowy została okryta gumą.
Od góry umieszczono trzy przyciski, od lewej podgłaszanie/następna piosenka, następnie przycisk power/stop/play/odbieranie i rozłączanie połączeń, oraz przyciszanie/poprzednia piosenka. Mamy tu także diodę sygnalizującą pracę urządzenia bądź oczekiwanie na sparowanie, oraz otwór mikrofonu. Na przedniej krawędzi umieszczono moduł NFC.
Z lewej strony producent wyposażył głośnik w solidny uchwyt, dzięki któremu możemy mocować urządzenie gdzie nam się spodoba.
Z prawej strony znajdziemy klapkę uszczelniającą dostępne w głośniku gniazda. Po jej odgięciu naszym oczom ukaże się wejście dźwiękowe 3,5mm jack, oraz gniazdo miniUSB służące do ładowania głośnika.
Na spodzie nie znajdziemy żadnych gniazd, czy przycisków, jedynie wyżłobienia służące do zapewnienia głośnikowi lepszej przyczepności na nierównym podłożu.
Maxell IKUtrax jest opisany przez producenta jako głośnik przeznaczony do odtwarzania muzyki na zewnątrz. Nie jest to jedynie luźne stwierdzenie, bowiem IKUtrax spełnia normę IP55. Co to oznacza? Pierwsza cyfra oznacza stopień ochrony przed dostawaniem się do urządzenia obcych ciał stałych. Liczba 5 w tym przypadku oznacza ograniczona ochrona przed pyłem, jest to wysoki stopień zabezpieczenia przed pyłem, powyżej jest już tylko stopień 6 – całkowita pyłoszczelność. Druga liczba w normie IP55 oznacza ochronę przed wilgocią. Stopień piąty oznacza, że urządzenie jest chronione przed wnikaniem wody lanej strugą. Nie ochroni to urządzenia jeśli wpadnie nam do wody, jednak przy ulewnym deszczu do środka nie powinna dostać się ani kropla wody.
IKUtrax może także działać w przedziale temperatur od 0 do 50 stopni Celsjusza, a akumulator pozwala na odtwarzanie muzyki do 8 h.
Wrażenia z testów
Głośnik jest solidnie wykonany, ogumienie poza właściwościami antykurzowymi i chroniącymi przed wodą zapewnia także pewną amortyzację w przypadku upadku głośnika. W instrukcji jest napisane wprawdzie, że głośnik nie jest odporny na wstrząsy i upadki jednak jego wykonanie sprawia, że głośnik w przypadku upadku na ziemię powinien wyjść bez szwanku.
Maskujący kolor powoduje, że głośnik ładnie komponuje się z otoczeniem przyrody i nie razi w oczy, jednak ma to też wadę – łatwo możemy o nim zapomnieć i zgubić. Wielkość głośnika nie jest duża, powinien zmieścić się do kieszeni kurtki, w kieszeń spodni raczej nie wejdzie (chociaż zależy jakie spodnie i jaka kieszeń). Można go także spokojnie przyczepić do plecaka. Wgłębienia w obudowie sprawiają, że można kłaść go na różnych powierzchniach pod różnymi kątami i zwykle się trzyma, gdyby był gładki zsuwałby się.
IKUtrax spełnia normę IP55 i faktycznie przeżył test deszczowy.
A jak gra? Żeby go włączyć należy przytrzymać środkowy przycisk przez 8 sekund. Przyznam, że to długo, żaden z testowanych przeze mnie do tej pory głośników przenośnych nie włączał się tak długo. Jest to zabieg celowy, ponieważ głośnik jest przygotowany na trudne warunki eksploatacji i może być przenoszony w różny sposób. Przycisk power może zostać więc przypadkiem wciśnięty nawet przez kilka sekund, producent zabezpieczył w ten sposób głośnik przed przypadkowym włączeniem bądź wyłączeniem.
Po włączeniu należy sparować głośnik z naszym smartfonem, możemy tego dokonać szybko przy pomocy modułu NFC, lub tradycyjnie poprzez wyszukanie urządzeń Bluetooth i kliknięcie połącz.
Po połączeniu możemy sprawdzić jak radzi sobie głośnik z tym do czego został stworzony, czyli odtwarzaniem muzyki. Jak na wielkość głośnik gra naprawdę dobrze. Wewnątrz znajdują się dwa głośniczki o mocy 2,5 W. Łącznie daje to 5W, które gra całkiem głośno. Zaobserwowałem, że jedna strona głośnika odpowiada za tony wysokie i średnie, a druga strona ma obowiązek wytworzenia odpowiednio niskich tonów. Nie ma się co spodziewać cudów, jednak dźwięk wydobywający się z głośnika bije na głowę wszystkie głośniki smartfonowe i laptopowe. Mamy ładne wysokie tony, silny środek, ale nie tłumiący pozostałych pasm i całkiem fajny bas.
Maxell IKUtrax radzi sobie z każdym rodzajem muzyki, dodatkowo ma możliwość odbierania rozmów telefonicznych i ma wbudowany mikrofon. Możemy go więc wykorzystać jako zestaw głośnomówiący bądź do odbycia telekonferencji. Mikrofon dobrze zbiera dźwięk i rozmówca słyszy nas wyraźnie, nie musimy trzymać głośnika przy ustach.
Zasięg głośnika to 10 metrów, jest to odległość standardowa i nie jest ani lepiej ani gorzej w porównaniu do innych urządzeń tego typu.
Producent w specyfikacji podaje czas działania na baterii do ośmiu godzin. Oczywiście wszystko zależy od głośności odtwarzania i warunków w jakich się ono odbywa.
Przy głośności ustawionej na 2/3 skali udało mi się uzyskać wynik 6h odtwarzania muzyki. Czas ładowania to 2,5 h.
Podsumowanie
Maxel IKUtrax nie jest zwykłym głośnikiem przenośnym, został przygotowany do trudniejszych warunków i sprawdzi się zarówno podczas wędrówek po szlakach, pod namiotem, czy na plaży. Deszcz mu niestraszny, piasek nie powinien dostać się do środka. Zaletą jest także przyzwoity czas działania i bardzo dobra jakość dźwięku. Wadę ma tylko jedną i jest nią cena urządzenia. Czy warto go kupić? Jeśli potrzebujemy odpornego głośnika to jak najbardziej.
Cena
Od 299 zł
Nasza ocena
Sprzęt do testów dostarczył