Ile jest w stanie wydać przeciętny gracz na zestaw słuchawkowy? Czy Sound Blaster Tactic 3d Rage jest wart inwestycji? Sprawdźmy.
Słuchawki znajdują się w dużym opakowaniu z przejrzystą częścią przypominającą szybkę, przez którą to możemy podziwiać słuchawki. Same słuchawki mogą budzić zachwyt. Wyglądają naprawdę świetnie, wizualnie budzą zaufanie i sprawiają wrażenie solidnie skonstruowanych. Zresztą firma Creative zawsze słynęła z dobrego designu swoich produktów.
Po bliższym przyjrzeniu się produktowi zauważymy, że jest on wykonany z matowego plastiku, wykończony lakierowanymi czerwonymi wstawkami. Rozsuwany pałąk odsłania metalowe blaszki wzmacniające go, co zapewnia trwałość i dokładność regulacji. Na pałąku znajdują się również oznaczenia kopułek. Same kopułki obracają się o dziewięćdziesiąt stopni co umożliwia swobodne ułożenie ich na blacie podczas nieużywania lub transportu. Kopułki są dość duże co zapewnia całkowite objęcie małżowin podczas słuchania. Na lewej kopułce znajduje się przycisk włączenia, przycisk wyciszenia mikrofonu, gniazdo do podłączenia mikrofonu oraz elektroniczne pokrętło głośności. Skóropodobne wykończenie nauszników jest dość twarde i sztywne ale podczas użytkowania nie powoduje dyskomfortu.
W pudełku oprócz samych słuchawek znajdziemy dołączany mikrofon, przewód USB do ładowania słuchawek, transmiter oraz instrukcję „Quick start” mocno okrojoną ale o tym później. Zarówno przewód jak i transmiter są zgodne co do stylizacji samych słuchawek, są czarne i posiadają czerwone akcenty. Przewód dodatkowo jest w oplocie co bardzo przypadło mi do gustu, jest on dość sztywny co może trochę przeszkadzać podczas użytkowania jednakże zapewni długotrwałą bezawaryjną pracę.
Cały zestaw wykonany jest w technologii plug & play co ma zapewnić minimalne kłopoty z instalacją i tak jest w rzeczywistości. Sama instalacja jest banalnie prosta, nie jest wymagane żadne parowanie ponieważ zestaw jest fabrycznie już sparowany. Jakież było moje zdziwienie kiedy po uruchomieniu słuchawek wnioskując po nazwie 3D, wydobywający się z nich dźwięk był co najwyżej przyzwoity. Sprawa wyjaśniła się dopiero po zainstalowaniu dedykowanego oprogramowania pobranego ze strony producenta (w zestawie brak płyty z takim oprogramowaniem). Oprogramowanie to znacząco poprawia jakość dźwięku. Zawarte w nim funkcje zapewniają moc ustawień, dzięki którym możemy spersonalizować brzmienie. Oprócz kliku zestawów fabrycznych ustawień mamy do dyspozycji korektor graficzny który umożliwia precyzyjne dobranie parametrów dźwięku. Jednakże należy uważać ponieważ zakres regulacji jest naprawdę duży, co przy skrajnych ustawieniach może powodować pogorszenie jakości dźwięku.
Kolejnymi funkcjami są „Crystalizer” zapewniający odrestaurowywanie skompresowanej stratnie muzyki, „Sorround” możliwość regulacji wirtualnej przestrzeni, suwak „Bass” zapewnia podbicie tonów niskich, „Dialog Plus” powodujący uwypuklenie dialogów w filmach oraz „Smart Volume” zapewniający wyrównywanie głośności muzyki przy dużych jej zmianach. Dodatkowym smaczkiem jest zakładka „Voice FX”, dzięki której możemy pobawić się w czasie rzeczywistym techniką zmiany głosu. Znajdziemy tam kilkanaście predefiniowanych ustawień oraz zestaw suwaków, dzięki którym możemy stworzyć i zapisać własne ustawienia głosu wypowiadanego do mikrofonu. Daje nam to możliwość pełniejszej integracji z postacią w grze, oczywiście jeśli mamy na to ochotę.
Bez instalacji tego oprogramowania nie mamy możliwości zmiany koloru podświetlenia kopułek, świecą się one na czerwono. Po instalacji dostajemy możliwość zmiany koloru w bardzo szerokim zakresie zarówno jeśli idzie o kolor, jak również siłę natężenia światła oraz częstotliwość pulsacji.
Słuchawki podczas użytkowania pomimo dość dużej wagi własnej nie powodują dyskomfortu. Po dopasowaniu i regulacji pałąka trzymają się pewnie na głowie co zapewnia nam swobodę ruchów bez obawy, że spadną. Naładowane słuchawki pracują około czternastu godzin, co daje możliwość przeprowadzenia długiej rozgrywki. Ponieważ ładowanie słuchawek może się odbywać podczas ich użytkowania dzięki przewodowi USB, nie ma konieczności przerywania zabawy. Nauszniki są dość słabo przepuszczalne co powoduje, że po kilku godzinach używania możemy odczuwać spocenie uszu. Czas ładowania akumulatora to około dwie i pół godziny gdy słuchawki są wyłączone oraz trochę ponad trzy godziny kiedy z nich korzystamy. Słaby stan baterii jest sygnalizowany miganiem włącznika słuchawek oraz delikatnym, okresowym popiskiwaniem. Zasięg w otwartym terenie to 10 metrów ponieważ komunikacja odbywa się poprzez bluetooth wszelkie przeszkody, a zwłaszcza ściany znacznie ograniczają zasięg w domu jest on mniejszy. Ponieważ zestaw wykorzystuje transmisję cyfrową przy słabym sygnale nasze uszy nie są bombardowane nieznośnymi szumami czy też zniekształceniami po prostu sygnał zanika.
50 milimetrowe przetworniki zastosowane w słuchawkach mają zapewnić pełne brzmienie w paśmie od 20 do 20kHz, czułość słuchawek wynosi 102 dB/MW ich impedancja to 32 ohmy. Dołączany mikrofon zapewnia rejestrację dźwięków z zakresu 100 – 6,5 kHz i ma czułość 40dbV/Pa. Według producenta technologia przesyłania dźwięku nie powoduje jego kompresji co za tym idzie dźwięk nie powinien tracić na jakości. Jak pisaliśmy wcześniej jakość dźwięku z zainstalowanym oprogramowaniem jest na naprawdę dobrym poziomie. Wyraźnie słychać, że dominują tony niskie choć nie zachwycają ich wybrzmiewaniem. Wysokie tony są lekko wycofane co nie powoduje nadmiernego zmęczenia podczas użytkowania. Jednakże podkreślić należy, że zestaw ten nie jest sprzętem audiofilskim i w żadnym razie producent nie podnosi takich zapędów. Muzyka w nich brzmi dobrze i jak najbardziej sprawdzają się one jako sprzęt do codziennego użytku.
Teraz troszkę piasku w zębatki. Ponieważ producent daje możliwość wykonania upgradu oprogramowania zarówno samych słuchawek jak i transmitera ze sposobności takiej nie dało się nie skorzystać. Niestety pomimo zachowania środków ostrożności i postępowania zgodnie z instrukcją nie obyło się bez chwil grozy. Pierwsza próba wykonania upgradu zakończyła się totalną klapą. Słuchawki zablokowały się w pozycji „on” i nie dało ich się w żaden sposób wyłączyć. Kilka minut googlania i okazało się, że nie jesteśmy sami 😉 Problem ten dotknął już kilku użytkowników. Rozwiązanie to zostawienie słuchawek aż do całkowitego rozładowania, potem ładujemy je całkowicie i dopiero wtedy upgrade odbył się prawidłowo. Pozostało jeszcze tylko ponowne sparowanie transmitera ze słuchawkami i tu niespodzianka bo brak wzmianki o tym w instrukcji zawartej w pudełku. Dopiero pobranie instrukcji ze strony producenta rozwiało nasze wątpliwości i umożliwiło sparowanie urządzeń.
Podsumowując zestaw Sound Blaster Tactic3D Rage spełnia postawione przed nim zadania. Brzmi dobrze, dostarcza sporo frajdy podczas używania zwłaszcza możliwość wygodnego umoszczenia się przed dużym ekranem TV, na którym wyświetlany będzie obraz z gry. Bez zawracania sobie głowy pytaniem: czy wystarczy mi kabla ? To duże atuty ale czy aby na pewno wystarczające w stosunku do ceny zwłaszcza na polskim rynku ? Pozostawiamy to użytkownikom do rozwagi. Naszym zdaniem zestaw ten jest godny uwagi i polecenia.
Cena
Od 418 zł
Nasza ocena