Firma TP-Link poza urządzeniami sieciowymi w swoje ofercie posiada także urządzenia audio. W nasze ręce trafił ostatnio niewielkich rozmiarów przenośny głośnik – Groovi Ripple. Jak wygląda i jakich dźwięków możemy spodziewać się po tym urządzeniu? Zapraszam do przeczytania recenzji.
Specyfikacja:
• Waga: 175g
• Wymiary (S x G x W): 103 x 94 x 37mm
• Wersja Bluetooth: 4.0
• Obsługiwane profile: A2DP V1.2
• Pasmo: 120Hz-20KHz
• Stosunek sygnału do szumu (SNR): >65dB
• Typ baterii: litowo-jonowa
• Pojemność baterii: 3.7V 750mAh
• Prąd ładowania baterii: 5V 500mA
• Czas ładowania baterii: Ok. 2 godzin
• Czas pracy na baterii: Ok. 4 godzin (w zależności od ustawionej głośności i odtwarzanych plików audio)
• Zasięg: Do 20 metrów
• Max. power output: 4W
Pudełko w jakie zostało zapakowane urządzenie jest kartonowe, eleganckie i przejrzyste. Na jego froncie znajdziemy zdjęcie naszego bohatera i podstawowe informacje o nim. Wewnątrz opakowania producent umieścił głośnik, kabel USB i dokumentację papierową.
Groovi Ripple został utrzymany w kolorystyczne srebrno-czarnej. Głośnik prezentuje się bardzo ładnie i stylowo. Materiały z jakich został wykonany są solidne, nic nie odstaje i nie trzeszczy.
Boczne ściany głośnika wykonano ze srebrnego tworzywa, a maskownicę chroniącą przetwornik i tył z czarnego. Tylna część jest gumowa, dzięki czemu dobrze przylega do dłoni. Dodatkowo urządzenie wyposażono w plastikowy, czarny uchwyt służący do przenoszenia, podwieszania i podpierania urządzenia pod różnym kątem.
Po prawej stronie głośnika producent umieścił przyciski + i – służące do regulacji głośności. Po lewej umieszczony został przycisk ON/OFF, pełniący jednocześnie funkcję połączenia Bluetooth. Tuż pod nim znajdziemy diodę informującą o stanie połączenia bezprzewodowego. Na spodzie znajdziemy gniazdo microUSB służące do ładowania i wejście aux do podłączenia kablem naszego źródła dźwięku. W zestawie kabla aux nie znajdziemy.
Groovie Ripple jest nieduży, lekki (175 gram) i bardzo poręczny. Do kieszeni co prawda się nie zmieści, ale w plecaku, czy nawet w torebce znajdzie już swoje miejsce. Wybierając się w podróż, na spacer czy spotkanie ze znajomymi na świeżym powietrzu, nie odczujemy ciężaru Groovi zabierając go ze sobą.
Urządzenie wyposażono w baterię o pojemności 750 mAh, dzięki czemu możemy cieszyć się muzyką przez 4 godziny. Czas ładowania trwa około 2 godzin, nic nie stoi jednak na przeszkodzie aby ładować głośnik podczas użytkowania.
Wbudowany Bluetooth 4.0 spełnia najnowsze standardy dla tego rozwiązania. Odległość na jaką możemy oddalić się od naszego głośnika to 10-15 metrów. Po osiągnięciu 15 metrów na otwartym terenie głośnik traci sygnał. Z kolei w pomieszczeniu głośnik będzie bezużyteczny za zamkniętymi drzwiami w odległości 7 metrów.
Obsługa Groovi Ripple jest bardzo prosta. W chwili gdy włączamy głośnik uruchamia się tryb wyszukiwania nadajników. Na smartfonie (lub tablecie) należy wyszukać Groovi Ripple i klikając w nazwę sparować urządzenia.
Jak na tej wielkości głośnik brzmi bardzo dobrze. Jest zdolny wypełnić średniej wielkości salon muzyką bez zniekształceń. Oferuje naturalny, czysty dźwięk. Słychać w nim przestrzeń co świadczy o mocno rozbudowanej scenie. Ma to wpływ na głośność dźwięku. W tym głośniku zawarta jest niezła moc. Przy tym urządzeniu swobodnie zrobimy kilkuosobową imprezę. Nie do końca sprawdzi się w repertuarze heavy metalowym, ale w rock, pop, blues jak najbardziej tak. Głośność urządzenia jest większa niż się spodziewaliśmy. W Grovie Ripple nie są słyszalne zbyt mocne basy ale te które są, są w zupełności wystarczające.
Podsumowanie
Groovie Ripple firmy TP-Link to bardzo fajny głośnik. Nietuzinkowy wygląd, rączka umożliwiająca podwieszenie, podparcie i przenoszenie urządzenia, dobrej jakości dźwięk działają zdecydowanie na jego plus. Głośnik ma całkiem sporą moc. Zadowoli niejedną osobę, która lubi muzyki posłuchać głośno i czysto. Cena również nie jest wygórowana. Każdy kto zdecyduje się zainwestować w ten głośnik będzie zadowolony.
Cena: od 119 zł
Sprzęt do testów dostarczył
