W celu przetestowania otrzymaliśmy modułowy system pielęgnacji osobistej MULTISHAPE ER-CKN2 od Panasonic. MULTISHAPE dotarł do nas w sporym pudle, dodatkowo otrzymaliśmy trzy mniejsze pudełka z innymi elementami zestawu.
W dużym pudełku znajdziemy: maszynkę, 4 nakładki, zasilacz, szczoteczkę do czyszczenia, olej smarny oraz pokrowiec.
W trzech mniejszych pudełkach: nakładki do golenia nosa, uszu, brwi, brody i dwie szczoteczki do zębów.
Maszynka została wykonana w całości w kolorze czarnym, jest poręczna i wygodnie leży w dłoni.
Została wyposażona oczywiście w ostrze, poniżej ostrza znajduje się wlot wody oraz znak wskazujący na długość strzyżenia. Nieco niżej do dyspozycji mamy pokrętło, którym regulujemy interesującą nas długość cięcia. Poniżej widnieje logo ,,Panasonic” oraz przycisk włączający zasilanie.
Z drugiej strony maszynki znajduje się przycisk, za pomocą którego zdejmiemy głowicę w celu oczyszczenia.
Końcówki nakładane są od góry. Do dyspozycji mamy końcówkę grzebieniową A – goli od 1 mm do 10 mm, końcówkę grzebieniową B – goli od 11 mm do 20 mm, końcówkę grzebieniową C – goli od 21 mm do 30 mm oraz końcówkę grzebieniową do włosów na ciele – ta została oznaczona literą D.
Aby rozpocząć użytkowanie maszynki należy zamocować głowicę do korpusu, aż do usłyszenia kliknięcia.
W dalszym kroku należy zamocować wybraną końcówkę grzebieniową i dostosować odpowiednią długość cięcia. Maszynka może być używana również bez końcówki grzebieniowej – wtedy długość przycinania wynosi około 0,5 mm. Teraz możemy już rozpocząć cięcie włączając przycisk zasilający. Testowałam maszynkę zarówno ja, jak i mój mąż i muszę przyznać, że użytkowanie należało do przyjemności. Dotychczas obcinanie mojego sześcioletniego synka sprawiało trudności z racji maszynek, których używaliśmy wcześniej – struktura jego delikatnego włosa powodowała, że maszynki nie były w stanie złapać tych włosów i ostatecznie strzyżenie trwało długo i było bardzo stresujące dla dziecka. Inaczej jest w wypadku zestawu, który otrzymałam do testu od Panasonic. Podczas cięcia często zmieniałam końcówki i muszę przyznać, że operowanie nimi było płynne i wygodne – nie napotykałam żadnych trudności w mocowaniu. ,,Klik” działa idealnie – nic się nie zacinało ani nie blokowało.
MULTISHAPE spisywał się znakomicie w trakcie całego obcinania- maszynka idealnie łapała wszystkie włosy, również te delikatne i to już za pierwszym razem. Nie inaczej było w przypadku cięcia dorosłego mężczyzny – gdzie włosy jest już grubsze maszynka również spisywała się rewelacyjnie.
Maszynka jak już pisałam wcześniej – leży w ręce bardzo wygodnie, nie jest zbyt ciężka ani zbyt duża. Ostrze dociera wszędzie tam gdzie trzeba i precyzyjnie tnie również w takich mniej dostępnych miejscach jak: za uszami czy na szyi. Oto efekty pracy MULTISHAPE:
Jak z czyszczeniem sprzętu? Rozpoczynając oczyszczanie maszynki na samym wstępie należy upewnić się, że korpus jest wyłączony, następnie należy zdjąć końcówkę grzebieniową i wlać wodę do wlotu wody. W dalszych krokach należy potrząsnąć kilka razy aby woda wyleciała z wnętrza. Całość należy wytrzeć suchą szmatką i dobrze wysuszyć. Jeśli mamy do czynienia z większymi zabrudzeniami z większą ilością włosów, które pozostały po goleniu – końcówkę grzebieniową oraz ostrze możemy również opłukać pod bieżącą wodą.
Żeby zdjąć ostrze należy trzymając za głowice oprzeć kciuk o ostrze od dołu i wypchnąć je z głowicy, następnie płuczemy i ponownie mocujemy na głowicy, naciskając aż do usłyszenia kliknięcia. Jeśli chodzi o zużywanie się ostrza, co oczywiście następuje z czasem i oczywiście może się stępić – należy to robić raz na trzy lata. Część ta jest dostępna u sprzedawcy albo w centrum serwisowym. Aby przedłużyć żywotność maszynki warto olejować jej elementy. Należy nanieść krople oleju smarnego we wszystkich wskazanych poniżej punktach następnie przymocować ostrze do głowicy włączyć zasilanie i pozostawić na około 5 sekund. Z pewnością wydłuży to sprawne działanie maszynki na lata!
Ciekawym rozwiązaniem jest dołączenie do zestawu dwóch szczoteczek o których wspomniałam wyżej. Trochę to zaskakujące, żeby używać tego samego urządzenia do golenia i do mycia zębów a jednak mamy taką możliwość! Wystarczy, że założymy szczoteczkę za pomocą dołączonej do zestawu nasadki i i gotowe.
Szczoteczką operuje się nawet wygodnie, choć trzeba przyznać, że klasyczna szczoteczka ma dosyć węższą rączkę. Podoba mi się zabezpieczenie na szczoteczkę, dzięki któremu możemy ją utrzymać w czystości .
W zestawie mamy również trymer do włosów w nosie i ten spisuje się idealnie.
Nakładkę do brody – rzecz jasna – testował mój mąż i był bardzo zadowolony z efektów.
Maszynka delikatnie usuwa zarost, nie szarpiąc za włos. Praca z tym urządzeniem to czysta przyjemność i komfort. Czyszczenie nasadki nie sprawia żadnych trudności. Elementy można bez problemu rozdzielić by efetywnie oczyścić urządzenie z resztek ogolonego zarostu.
Podsumowując – MULTISHAPE ER-CKN2 od Panasonic to wodoodporny, modułowy system pielęgnacji osobistej, za pomocą którego ogolicie praktycznie wszystkie części swojego ciała – począwszy od włosów, poprzez miejsca intymne, włosy w nosie a skończywszy na możliwości umycia nią zębów! Panasonic MULTISHAPE to wszystko czego potrzebujecie w swojej kosmetyczce i w łazience. Naładowana maszynka była w stanie ogolić dwie głowy – dziecięcą i męską, brodę i jeszcze sporo baterii nam zostało na kolejne użycia więc wytrzymuję naprawdę długo. Myślę, że świetnie sprawdzi się również w podróży, ponieważ nie zajmuje dużo miejsca i można go schować w dołączony do zestawu czarny pokrowiec.
MULTISHAPE Panasonic jest dostępny już od 379,00 zł. Myślę, że to nie jest zbyt wygórowana kwota za tak szeroki zakres funkcjonalności w jednym urządzeniu. Serdecznie polecam!
Sprzęt do testów dostarczył:
