Marka realme od dłuższego czasu umacnia swoją pozycję jako producent smartfonów, które oferują więcej, niż sugeruje ich cena. Najnowszy model – realme 14x 5G – to kolejna propozycja w duchu “dużo za mało”. Telefon celuje w użytkowników, którzy chcą mieć szybki i odporny sprzęt, nie wydając przy tym fortuny. Wersja, która do nas dotarła – 8GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej w kolorze Carbon Black przyciąga uwagę nie tylko wyglądem ale i specyfikacją techniczną ale czy deklaracje producenta pokrywają się z rzeczywistością? Sprawdziliśmy.
Co znajdziesz w pudełku?
Zestaw startowy realme 14x 5G jest dość typowy dla obecnych standardów: telefon, silikonowe etui, przewód USB-A do USB-C, szpilka do tacki SIM oraz dokumentacja. Nieco rozczarowuje brak ładowarki w komplecie, choć to już niemal branżowa norma. Jeśli masz w domu starszy zasilacz wspierający szybkie ładowanie – spokojnie go wykorzystasz. Zaraz sprawdzimy jak model ten sprawdzi się w codziennym użytkowaniu.
Choć telefon należy do segmentu ekonomicznego, jego obudowa wcale tego nie zdradza. Tworzywo sztuczne wykorzystane do produkcji sprawia solidne wrażenie, a technologia ArmorShell dodatkowo wzmacnia odporność na zarysowania i upadki. Co więcej – urządzenie może pochwalić się certyfikatem IP69 oraz wojskowym standardem wytrzymałości MIL-STD 810H. Realme 14x prezentuje się elegancko i nowocześnie. Matowe wykończenie tylnej obudowy nie tylko dodaje klasy ale również skutecznie maskuje odciski palców.
Smartfon jest dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: klasycznej czerni, złocistej i żywej czerwieni z efektownym, błyszczącym wykończeniem. Pomimo baterii o dużej pojemności (6000 mAh), całość zachowuje smukłą linię (7,94 mm grubości) i waży mniej niż można się spodziewać – 197 gramów. Całość uzupełnia boczny czytnik linii papilarnych zintegrowany z przyciskiem zasilania. Smukła konstrukcja i zaokrąglone krawędzie sprawiają, że telefon dobrze leży w dłoni a jego obsługa jest komfortowa nawet podczas dłuższego użytkowania.
Wyświetlacz LCD o przekątnej 6,67 cala i rozdzielczości HD+ (1604×720 px) może nie powala szczegółowością, ale nadrabia płynnością – dzięki odświeżaniu 120 Hz. Wrażenia podczas scrollowania czy przeglądania treści są bardzo dobre. Panel ma też przyzwoitą jasność (625 nitów) i kontrast 1500:1. Kolory są całkiem naturalne, a różne tryby ochrony wzroku (w tym filtr niebieskiego światła) poprawiają komfort podczas długiego korzystania z telefonu.
Szkło hartowane? Brakuje. Ale na start dostajemy folię ochronną, co choćby minimalnie zabezpiecza ekran przed zarysowaniami.
Wyświetlacz ma minimalne ramki, co przekłada się na nowoczesny wygląd i większy obszar roboczy. Pomimo dużego ekranu – telefon nie sprawia wrażenia ciężkiego czy nieporęcznego.
Co pod maską?
Za wydajność odpowiada układ MediaTek Dimensity 6300 z ośmioma rdzeniami i grafiką Mali-G57. W codziennym użytkowaniu – od przeglądarki po media społecznościowe – wszystko działa sprawnie. Do wyboru mamy wersje z 6 lub 8 GB RAM, które można dodatkowo rozszerzyć wirtualnie o 10 GB. Pomaga to utrzymać płynność nawet przy większej liczbie otwartych aplikacji.
Na plus należy zaliczyć też obsługę AI Smart Loop i Google Gemini – funkcji bazujących na sztucznej inteligencji, które automatyzują wiele działań. Jedynym zgrzytem jest obecność kilku zbędnych aplikacji od producenta, które można jednak odinstalować.
Codzienne zadania takie jak przeglądanie internetu, korzystanie z mediów społecznościowych czy oglądanie filmów nie stanowią dla tego urządzenia żadnego problemu.
Pamięć wewnętrzna o pojemności 256 GB pozwala na przechowywanie sporej ilości zdjęć, filmów i aplikacji bez konieczności dokupywania karty pamięci, jednak dla bardziej wymagających użytkowników oczywiście istnieje taka możliwość rozszerzenia pamięci.
Aparaty
Główna kamera ma 50 Mpix i sensor Omnivision OV50D – wystarczająco dobry, by zrobić wyraźne zdjęcia przy dobrym świetle. Towarzyszy mu 2-megapikselowy czujnik głębi. Na przodzie znajdziemy kamerkę 8 Mpix do selfie.
W dzień zdjęcia wychodzą ostre i dość naturalne. W nocy czy przy słabym oświetleniu – brakuje stabilizacji optycznej, więc ostry kadr bywa wyzwaniem. Filmy nagramy maksymalnie w 1080p/30 kl./s – zarówno z przodu, jak i z tyłu. Aplikacja aparatu oferuje też kilka dodatkowych trybów, m.in. portretowy, nocny i profesjonalny.
Realme 14x 5G działa pod kontrolą Androida 15 z nakładką realme UI 6.0. Interfejs jest lekki, intuicyjny i daje sporo możliwości personalizacji. Funkcje AI ułatwiają zarządzanie treścią między aplikacjami, a tryb prosty sprawdzi się wśród mniej zaawansowanych użytkowników. Na uwagę zasługuje też opcja dynamicznego rozszerzania RAM-u i wiele funkcji poprawiających komfort użytkowania – jak filtr światła niebieskiego czy automatyczna regulacja jasności.
Jak sama nazwa wskazuje – telefon obsługuje sieć 5G. Działa również w standardach Wi-Fi 5 i Bluetooth 5.3, a dodatkowo ma NFC do płatności zbliżeniowych. Slot na kartę microSD (do 2 TB) oraz dual SIM zwiększają funkcjonalność.
Dźwiękowo – mamy pojedynczy głośnik, który jest donośny, ale pozbawiony głębi. Na szczęście, realme nie zrezygnowało z klasycznego złącza słuchawkowego. UltraBoom Speaker umożliwia też zwiększenie głośności do 200%, co bywa przydatne np. w głośnym otoczeniu.
Bateria – największy atut
6000 mAh to sporo. I tak też jest w praktyce – dwa dni typowego użytkowania to norma. Nawet przy intensywnym korzystaniu (gry, filmy, GPS), jeden dzień pracy mamy gwarantowany.
Szybkie ładowanie 45W SuperVOOC pozwala uzupełnić 50% energii w ok. 30 minut, a pełne naładowanie trwa nieco ponad godzinę. To świetny wynik w tej klasie cenowej.
Podsumowanie:
Realme 14x 5G to świetna opcja dla tych, którzy potrzebują wytrzymałego, prostego w obsłudze smartfona z dobrą baterią. Sprawdzi się zarówno jako pierwszy telefon dla młodszego użytkownika, jak i jako niezawodny kompan dla aktywnych osób, które często przebywają poza domem. Za około 800 zł otrzymujemy telefon odporny, funkcjonalny i zaskakująco nowoczesny jak na swoją półkę cenową.
Sprzęt do testów dostarczył producent:
