Pracujesz ciężko na notebooku przy 8 zadaniach naraz, ale brakuje w nim odpowiednich gniazd? Miejsca na biurku nie starcza już na wpinanie piątej przejściówki i 10 kabla na kolejny sprzęt biurowy? Od gmatwaniny przewodów dostajesz oczopląsu, a twoje miejsce pracy przypomina abstrakcyjną instalację artystyczną z paryskiego Centrum Pompidou? Rozwiązaniem jest stacja-podstawka z 12 różnymi gniazdami, m.in. trzema USB-C i USB-A, dwoma HDMI, Display Port, LAN / Ethernet czy 3,5 mm jack. Sprawdzi się też jako ładowarka z technologią Power Delivery.
To już kolejna wersja tego typu wszechstronnej, wielofunkcyjnej stacji dokującej od niemieckiego producenta. Jedna wytrzymała obudowa o nazwie Connect2Office z szerokim wachlarzem 12 zróżnicowanych portów powinna stanowić rozwiązanie dosyć częstej bolączki. W ten sposób na niewielkiej (wymiary korpusu wynoszą: głębokość 24 cm, szerokość 22 cm i wysokość 9,4 cm) i – co nie mniej ważnej – wytrzymałej aluminiowej konstrukcji możemy łatwo urządzić sobie całe biuro, nawet z czterema ekranami podpiętymi jednocześnie. Wtedy spokojnie na biurku znajdzie się jeszcze miejsce na notes, skoroszyt z dokumentami, głośnik, drukarkę, lampkę nocną i – last but not least – zestaw kawowy.
Najnowsze kompaktowe urządzenie z logo Hama przybiera postać wygodnej podstawki, która umożliwia umieszczenie na niej pod kątem laptopa o przekątnej ekranu do 15,6 cala (39,62 cm) czy tabletu. Efekt? Takie rozwiązanie niezwykle ułatwia pisanie na klawiaturze i ustabilizowanie ekranu we właściwej linii dla wzroku użytkownika. Co więcej, tak położony na niej sprzęt ma umożliwioną przez cały czas wentylację, gdyż odsłonięta jest jego tylna strona i w ten sposób likwidujemy ryzyko przegrzania. Stacja dokująca jest oczywiście składana. Oznacza to w praktyce, że zajmuje mało przestrzeni na biurku. Natomiast szara metaliczna kolorystyka sprawia, że łatwo dopasowuje się do reszty elektronicznych urządzeń.
Firma pomyślała też o wystarczającym odstępie między złączami, by móc zmieścić nawet te szersze wtyczki. A co ze ślizganiem się po blacie biurka czy stołu? Od zapobiegania wędrowania w ten sposób całej konstrukcji służą gumowe nóżki.
W komplecie znajdziemy kabel o długości 40 cm z obustronną wtyczką USB typu C.
Wymieńmy po kolei wszystkie dostępne gniazda stacji Hama Connect2Office:
- 1x 3,5 mm jack audio, do podłączenia np. słuchawek czy głośnika;
- 1x Display Port (maksymalna kinowa rozdzielczość 4K, 4096×2160 pikseli), do podłączenia np. monitora, telewizora czy projektora;
- 2x HDMI, jak wyżej;
- 1x LAN/Ethernet, czyli przewodowe połączenie internetowe lub sieciowe. Maksymalna dostępna prędkość transmisji danych wynosi tu 1 Gbit/s;
- 1x USB-A / USB 3.2 Gen2, maksymalna prędkość przesyłania danych to 10 Gbit/s;
- 1x USB-C z technologią Power-Delivery, pozwalającą na błyskawiczne i bezpieczne ładowanie urządzeń mobilnych nawet do 5 razy szybciej. Inteligentny chip sam rozpoznaje sprzęt i dobiera prąd o właściwym napięciu, bez groźby uszkodzenia akumulatora. Złącze służy do podłączenia np. laptopa, zewnętrznego dysku twardego, pendrive’a, myszki, klawiatury czy drukarki;
- 2x USB-C, USB 3.2 Gen2, maksymalnie 10 Gbit/s;
- 3x USB-A, USB 2.0, maksymalna prędkość przesyłu danych to 480 Mbit/s.
Warto dodać, że tę uniwersalną platformę można wykorzystać na wiele sposobów, np. do podłączenia trzech dodatkowych monitorów do laptopa i wyświetlania różnych treści na łącznie czterech ekranach jednocześnie. Wszystko to dzięki rozwiązaniu Multi-Stream Transport.
Sugerowaną cenę detaliczną stacji ładującej Hama Connect2Office z 12 złączami ustalono na poziomie 699 zł. Możemy liczyć na dwuletnią gwarancję producenta.
Więcej na temat tej nowości produktowej dowiemy się z oficjalnej witryny producenta https://hamamobile.pl.
Źródło: Informacje prasowe