Iron Man rozbudza w nastolatkach marzenia o karierze naukowca

Kim są dzisiejsi superbohaterowie? Wyzwania ostatnich lat, takie jak pandemia, zmiany klimatyczne czy rewolucja technologiczna, dowiodły, że są nimi naukowcy. Jednak zainteresowanie młodzieży naukami ścisłymi i przyrodniczymi często okazuje się nie lada zadaniem. Z ankiety przeprowadzonej przez Fundację Adamed wśród nastolatków w wieku 14-19 lat[1] wynika, że ogromną rolę – nawet większą niż szkoła – odgrywa popkultura. Aż połowa badanych przyznała, że to kino sprawiło, że zamarzyli o karierze naukowej.

Jak podaje GUS, w roku akademickim 2020/2021 tylko 8% absolwentów polskich uczelni ukończyło studia na kierunkach z grupy Nauki przyrodnicze, matematyka i statystyka oraz Technologie teleinformacyjne[2]. To prawie sześć razy mniej niż na kierunkach humanistycznych, społecznych, prawniczych i biznesowych. Tymczasem według raportu Future of Jobs[3] zaprezentowanego podczas Światowego Forum Ekonomicznego w niedalekiej przyszłości wzrośnie zapotrzebowanie na takie zawody jak analityk danych, specjalista ds. AI i uczenia maszynowego, inżynier robotyki czy deweloperzy oprogramowania i aplikacji. Dlatego tak ważne jest, aby promować wśród młodzieży nauki ścisłe i przyrodnicze – ekspertów w tych właśnie obszarach będziemy szczególnie potrzebować w przyszłości.

Kandydatów do 9. edycji programu stypendialnego ADAMED SmartUP, poprosiliśmy o udział w krótkim badaniu. Byliśmy ciekawi, co popchnęło ich w kierunku obszaru STEM, szczególnie zainspirowało do pogłębienia wiedzy. Okazało się, że choć dla niemal połowy ankietowanych źródłem motywacji były materiały znalezione w Internecie czy lekcje w szkole, to jednak jeszcze większa grupa odnalazła w sobie tę pasję, oglądając filmy czy seriale. Dzięki historiom naukowców – fikcyjnych i prawdziwych – zapragnęli podążać podobną ścieżką – zdradza Martyna Strupczewska, kierowniczka programu ADAMED SmartUP.

Popkulturowe inspiracje

Najbardziej inspirującymi filmami okazały się „Interstellar” Christophera Nolana o grupie badaczy podróżujących w czasoprzestrzeni oraz „Teoria wszystkiego” w reżyserii Jamesa Marsha, czyli biografia słynnego Stephena Hawkinga. Zarówno pierwszy, jak i drugi film został wskazany przez co dziesiątego respondenta. Młodzież wymieniała też takie obrazy jak „Bogowie”, „Piękny umysł”, „Marsjanin”, a nawet… marvelowski „Iron Man”. Wszystkie łączy jeden wspólny mianownik: postać charyzmatycznego naukowca jako głównego bohatera.

Spośród seriali największy wpływ na ankietowanych nastolatków miał „The Good Doctor” – 15% z nich zadeklarowała, że dzięki tej produkcji zamarzyli o karierze badacza czy lekarza. Ale to niejedyny tytuł o tematyce medycznej, który aspirujący naukowcy śledzili z zaciekawieniem. Respondenci wymieniali również „Biohakerów”, „Szpital New Amsterdam” czy kultowe produkcje „Dr House” i „Chirurdzy”. Młodzi widzowie motywację do nauki odnaleźli nie tylko na korytarzach fikcyjnych szpitali, lecz także w takich serialach jak dokumentalna „Nasza planeta” czy nawet… kryminalne „Breaking Bad”.

Niewiele mniej ankietowanych (45%) jako źródła naukowych inspiracji wskazało czytane książki. Co do pobudzających intelektualnie lektur nie ma wśród nich takiej zgodności jak w przypadku filmów i seriali. Co dziesiąty respondent wymienił jednak jedną z dwóch książek Stephena Hawkinga: „Krótką historię czasu” lub „Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania”. Dowodzi to, że misja popularyzatorska astrofizyka nie zakończyła się wraz z jego śmiercią – jego obecność w popkulturze wciąż przyczynia się do przyciągnięcia uwagi młodzieży do fascynujących tajemnic nauki.

 

Źródło: Informacje prasowe